Kontakt

Jeśli macie jakiekolwiek pytania, sprawy, propozycje - piszcie:
e-mail: cottien@gmail.com
gg: 8279084

sobota, 29 stycznia 2011

Bo weganizm...

To nie tylko niespożywanie produktów pochodzenia zwierzęcego!
Dlatego zapraszam wszystkich do sklepów zoologicznych po kulki karmy dla sikorek i innych ptaków. U mnie na bazarku jedna kosztuje 1,20 lub 2,20 (w zależności od wielkości), jest łatwa do zawieszenia na gałązkach.
A do karmników starajmy się nie wrzucać pozostałości po naszym stole a na przykład ziarna pszenicy, słonecznika...

Za to dla łabędzi (teoretycznych odlotów zimowych ;P) surowe marchewki i buraki, ziarna pszenicy. Nie dawajmy im szkodliwych dla ich zdrowia bułek czy chleba - zmieniają charakter zasadowy żołądka co powoduje choroby!

Pozdrawiam niegłodnie, Pisak Cottie

3 komentarze:

  1. w dzieciństwie uwielbiałam dokarmiać sikorki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nadal uwielbiam dokarmiać ptaki.Dla sikorek przygotowuję ziarna słonecznika lub tłuszcz z wtopionymi ziarnami, wróbelki nie pogardzą kaszą( koniecznie gotowaną), ziarnami i okruchami.A ile radości sprawia mi obserwacja moich gości.
    Ważne, by dokarmiać je systematyczne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kupuję gotowe siateczki z karmą, a w przyszłości kupię karmnik (nawet na moje 7 piętro zdarza się ptaszkom przylecieć a przecież tyle okruchów się marnuje przy robieniu kanapek!).

    OdpowiedzUsuń