Nie ma czasu....

Sesja jest więc ostatnio nie gotuję praktycznie w ogóle, żywię się czym popadnie, zapycham się tylko. Chyba, że mama coś ugotuje, tak jak na przykład dzisiaj ;P.

Danie wegańskie - zapiekanka makaronowa :D.

Bardzo proste ale dużo czasu potrzebuje ale o tym za chwilę, po kolei ;).

Zapiekanka makaronowa

Składniki:

makaron (opakowanie, 500 gram?)

kapusta kiszona (około 300 gram)

przyprawy (przede wszystkim majeranek i pieprz a resztę to wg upodobań)

olej roślinny, np. lniany.

Przygotowanie:

Na początek przygotowujemy kapustę - potrzebuje ona podusić i popyrkać na ogniu tak co najmniej 2 godziny (to jest ten czasochłonny etap ale w końcu w tym czasie można się uczyć albo robić inne pożyteczne rzeczy :D). Powinna być miękka, podobna jak na bigos. Kiedy ta już będzie gotowa powinniśmy zająć się makaronem, gotujemy wg przepisu na opakowaniu. Po odcedzeniu klusków łączymy składniki, dodajemy przyprawy i pieczemy w żaroodpornym naczyniu w piekarniku albo podsmażamy na patelni (wedle upodobań, ja lubię podsmażane).

Można opcjonalnie dodać wędlinę sojową albo podsmażone kawałki parówek sojowych (ja nie przepadam). Tofu też powinno być ok.

Zdjęć nie ma, gdyż nie potrafiłam się powstrzymać i od razu wszystko wszamałam :D. Może jutro cyknę jak będę kończyć to co mi dzisiaj zostało ;P.

Pozdrawiam, Pisak Cottie