Kontakt

Jeśli macie jakiekolwiek pytania, sprawy, propozycje - piszcie:
e-mail: cottien@gmail.com
gg: 8279084

piątek, 29 kwietnia 2011

Świąteczne tofu + coś

Zapamiętajcie drogie dzieci, jeśli Cottie napisze, że zrobi coś dnia X to zapewne albo wykona to w innym terminie albo... wcale.

Przypominam delikatnie zainteresowanych o moim profilu na facebooku :).

Na szczęście z Tofu się zmobilizowałam... No. Powiedzmy.

ToFu KFC :P

Składniki:
Kostka tofu (200 g)
Mąka
Mleko sojowe
Soda
Woda gazowana
Przyprawy
Olej
Płatki śniadaniowe kukurydziane
Przygotowanie:
Kroimy tofu na cienkie plasterki (około 0,7 cm), które następnie kroimy na pół. Wkładamy wszystko do naczynia, dodajemy sporą ilość przypraw, polewamy olejem roślinnym, mieszamy i odstawiamy do lodówki do marynowania. Po jakimś czasie wyjmujemy (u mnie 1,5 dnia) i szykujemy ciasto. Z mąki, wody, mleka, sody i soli miksujemy zwykłe ciasto naleśnikowe. Płatki kukurydziane (około 2 sporych garści) wrzucamy do foliowej torebki, tę kładziemy między dwoma płatami ścierki kuchennej i wałkujemy wałkiem do ciast (płatki są odrobinę za duże, trzeba je połamać a tak jest najłatwiej). Na patelni rozgrzewamy dużą ilość oleju. Kawałki tofu nurzamy w cieście naleśnikowym, następnie w płatkach kukurydzianych i rzucamy na rozgrzany głęboki olej, smażymy chwilę z dwóch stron (razem około 5 minut).
Podajemy z dowolnym sosem bądź wcinamy same :).
Na zdjęciu z kopertkami nadziewanymi.

A i jeszcze rada. Zostało wam ciasto i nie wiecie co z nim zrobić a nie chcecie wyrzucać? Wsypcie pozostałe płatki do ciasta, doprawcie papryką, ziołami, solą i pieprzem, wymieszajcie i na olej po tofu! Bardzo dobre wychodzi a zarazem jakie proste...

No i czas przejść do tego cosia. Otóż... schudłam 4 kg od czasu przejścia na weganizm! Bez jakiegokolwiek wysiłku (no... prawie... ale 1,5 h zajęć z samoobrony na tydzień to żadne ćwiczenia), bez męczenia się. Jadłam to co lubię, w normalnych ilościach i nawet z dużą ilością smażonego!
Przypuszczam, że to kwestia przekąsek w stylu lody, jogurty, CHIPSY, których teraz nie jem z wiadomych przyczyn. Tak się zastanawiam co by było gdybym zrezygnowała z napojów gazowanych, którymi zapijam się w ogromnych ilościach? <rozmarzona>

Tak więc prawdą jest, że weganizm pomaga przy walce z otyłością, nadwagą itd.
Cieszmy się i radujmy! Cottie ;)

4 komentarze:

  1. Super, bardzo mnie to cieszy! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie muszę wypróbować Twój przepis :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecam, to prosty ale i ciekawy przepis, nadaje się na przekąskę na imprezy (sprawdzone, sprawdza się genialnie! ;])

    OdpowiedzUsuń