Kontakt

Jeśli macie jakiekolwiek pytania, sprawy, propozycje - piszcie:
e-mail: cottien@gmail.com
gg: 8279084

sobota, 23 kwietnia 2011

Przedświątecznie, czyli Szarlotka, Pasztet, Kopertki, Sałatka i Sojonez

Dzisiaj chyba będzie treściwie, mam kilka przepisów świątecznych (i totalnie nietradycyjnych) ale nie tylko.

Na początek tylko wspomnę, że w sobotę (15.04) odbyło się wiosenne ognicho i było całkiem fajnie (mimo tych wszystkich zjedzonych kiełbas...). Ogromnym popytem cieszyły się moje...

Ziemniaczki z ognicha:
Wymagania sprzętowe:
Ognicho (przy braku miejsca na świeżym powietrzu można zadowolić się w ostateczności ogniskiem na dywanie w dużym pokoju ;P)
Składniki:
Młode ziemniaki (w zależności od ilości gości, ja miałam 1,5 kg i było zdecydowanie za mało...)
Sól
przydatna jest też folia aluminiowa ale można się bez niej obejść
Przygotowanie:
Wrzucamy do ognicha zafoliowane (lub nie) ziemniaki, staramy się je umieścić w miarę możliwości pod popiołem. Po upieczeniu (około 30 min., zdecydowanie można też dłużej) wyszukujemy je w popiele, wyławiamy, odwijamy, na talerzu rozkładamy, odrzucamy spaloną skórkę, solimy i (w końcu) wcinamy :).

A teraz w zasadzie już zostały same przygotowania wielkanocne. Dużo było sprzątania, ogrom gotowania i znowu ogrom sprzątania po gotowaniu ;P. Mówiłam już, że nienawidzę zmywać?
W każdym razie jedzenia zrobiłam dużo: upiekłam szarlotkę, zrobiłam pasztet z ziaren, pieką się właśnie kopertki z ciasta francuskiego z śmiesznym nadzieniem. W lodówce marynuje się tofu, szykuje się do jutrzejszego smażenia. Ale to po kolei ^^;.

Diabelska Szarlotka (na kruchym cieście, moja ulubiona)
Składniki: (ja przygotowuję z tych, pomnożonych x1,5)
0,5 kg mąki
1 kostka margaryny wegańskiej
3/4 szklanki cukru + cukier waniliowy
wyjściowo 1 łyżka mleka sojowego, później sobie dolewamy przy ugniataniu w razie potrzeby
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa jabłkowa
Przygotowanie:
W misce posiekać masło, dodać mąkę, cukier, proszek do pieczenia - ugniatać szybko rękami, dodawać stopniowo mleko. Kiedy ciasto będzie gotowe, wkładamy je do torebki a następnie do lodówki/zamrażarki, żeby odpoczęło, minimum godzinę ale im dłużej tym lepiej [w międzyczasie możemy przygotować masę jabłkową, wg upodobań]. Po odpoczynku wyjmujemy ciasto, kroimy na dwie części w proporcji 1: 2, większą zostawiamy, mniejsza znów na odpoczynek. Ciasto wałkujemy do rozmiaru blachy, w której będziemy piec (wyłożonej papierem do pieczenia). Ciasto musi być ułożone na dnie i ściankach (do przewidywanej wysokości masy jabłkowej). Kiedy już będziemy mieli gotowy spód, wkładamy ciasto do piekarnika na 10 minut i około 180-200 stopni. Kiedy już lekko jest upieczony wykładamy go jabłkami i wyjmujemy resztkę ciasta z zamrażalnika. Ucieramy je równomiernie nad blachą na tarce o grubych oczkach i ponownie zostawiamy do pieczenia, teraz na około 20-35 minut (oceniamy po bladości).
Ciasto proste w zasadzie, tylko opis jakiś skomplikowany i obszerny wychodzi ^^;. Szarlotka znaleziona w internecie i zaadaptowana na potrzeby wegańskie. Co do jabłek to najprościej pokroić kwaśne jabłka (około 1-1,5 kg), wrzucić do gara, zalać odrobiną wody, posypać cukrem i dusić powoli.

Co do reszty przepisów, wyszło to tak, że spojrzałam co mam w lodówce oraz szafkach i z tych składników wymyśliłam jakieś przepisy. 


Pasztet ze strączków
Składniki:
Czerwona soczewica, około 200 gram
Ciecierzyca (z puszki) 1/2 opakowania
Tofu sałatkowe
2 łyżki musztardy kremskiej
Przyprawy
Olej
zmielone siemię lniane
Przygotowanie:
Gotujemy soczewicę wg zaleceń na opakowaniu, odcedzamy i wrzucamy do miski. Dodajemy odsączoną cieciorkę, tofu, musztardę, siemię, przyprawy i blendujemy (w trakcie dodajemy olej). Wykładamy masę do naczynia żaroodpornego i wstawiamy do piekarnika na około godzinę (można dłużej, można krócej) na 200 stopni.
Nadaje się do obiadu, czy na kanapki ;).

Kopertki z farszem (jedna z inspiracji, poza lodówką)
Składniki:
Opakowanie ciasta francuskiego
Ciecierzyca (w puszce) 1/2 opakowania
Czerwona soczewica (około 75 gram)
Kukurydza, 2-3 łyżki
Czerwona fasola z puszki, 1/2 opakowania
3 pomidory
Mała cebulka
Garść kiełków fasoli mung
Przyprawy
3 plastry wegańskiej wędliny (ja miałam o smaku szynki?)
Olej
Przygotowanie:
Gotujemy soczewicę wg zaleceń na opakowaniu, odcedzamy, przesypujemy do miski, dodajemy ciecierzycę, kukurydzę, fasolę, pokrojone (i posolone solą morską o smaku czosnku) pomidory, kiełki, mieszamy ze sobą. Posiekaną cebulę wrzucamy na patelnię i podsmażamy, gdy jest gotowa dodajemy zawartość miski, dusimy około 20-30 minut na niewielkim ogniu. W międzyczasie kroimy na niewielkie kawałki wędlinę, wyjmujemy z lodówki ciasto francuskie, rozwijamy, przypasowujemy do swoich foremek i wycinamy prostokąty/kwadraty. U mnie wyszło 8 prostokątów na średnie foremki do babeczek (wyłożone wkładami do foremek). Wkładamy do foremek ciasto, kładziemy kilka kawałków wędliny, sporą łyżkę gotowego farszu, znów wędlinę, znów farsz, rogi ciasta zakładamy na farsz, żeby większość zasłaniał i najlepiej na siebie zachodził. Formujemy tak wszystkie kawałki ciasta, wkładamy do piekarnika i pieczemy przez mniej więcej 30 minut, 200-220 stopni.

Przepis na tofu jutro ;).
I jeszcze przypomniało mi się, że podwędziłam rodzicom trochę sałatki jarzynowej (przed dodaniem grzybów, majonezu i jajek) i myślę, że warto podać tutaj przepis ;). No i zrobiłam do niej sojonez (po części z przepisu Roślinożerki, po części z uwag komentujących).

Sałatka jarzynowa
Składniki:
Ziemnaki
Marchewki
Pietruszki
Seler
Jabłka
Ogórki kiszone
Groszek
Fasola
Musztarda
Sojonez
Sól, pieprz
Przygotowanie:
Gotujemy ziemniaki, marchewki, pietruszkę i selera na miękko. Kroimy wszystkie składniki, ilość dostosowujemy do smaku.
To najbardziej tradycyjna potrawa wielkanocna, jakiej się u mnie możecie spodziewać :P.

Do tego...
Sojonez
Składniki:
Mleko sojowe 50 ml (1/4 szklanki)

Olej 125 ml (trochę ponad połowa szklanki)
Sok z cytryny 2 łyżki
Musztarda Kremska 2 łyżki
Czosnek 2 małe ząbki
Słonecznik (garść)
Przyprawy
Przygotowanie:
Miksujemy ze sobą mleko, olej, posiekany czosnek, słonecznik, przyprawy. Na końcu dodajemy musztardę i sok z cytryny. Po zmiksowaniu warto przełożyć do słoiczka i schować w lodówce na uleżenie.
Pychota, świetna konsystencja już po zblendowaniu, gorąco polecam!

Na koniec chciałam Wam życzyć spokojnych, bogatych w kontemplację, empatię i radość Świąt Wielkiej Nocy.

Rozgrzana piekarnikiem Cottie

PS. Ci spostrzegawczy zauważyli mały odnośnik do Facebooka ;). Zapraszam, będę tam zamieszczała linki do inspirujących, bądź wartych wypróbowania przepisów i innych (mam nadzieję) ciekawych rzeczy.
PS2. Zdjęcia zrobię w najbliższym czasie i niedługo wstawię.

3 komentarze:

  1. Przepis na diabelską szarlotkę podbieram i zrobię ją już bardzo niedługo. Już jabłka na szarlotkę strasznie się niecierpliwią :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę! jesteś pierwszą osobą, Joanno, która wypróbuje mój przepis (o której wiem). Bardzo mnie to cieszy, że się skusiłaś =3

    Tak Szana, Koperty wyszły pysznie :D. I zadziwiająco na długo starczyły, było 8 a dopiero dzisiaj je skończyłam!

    OdpowiedzUsuń